2022-04-02

Baryłki

Na biznesowej mapie świata, powiało normalnością! Rubel który na początku Wojny, osiągnął dno, czyli 130 rubli a USD, czy 30 rubli a PLN,  odrobił straty z przed najazdu i na wczoraj wieczór mamy odpowiednio 80 i 20! Kombinajcje Putina z rublowymi płatnościmi za kopaliny przynoszą chwilową stabilizację. Czemu chwilową, bo to mieszanie w pustym garze jeno! 
Józio Brandon uwolnił rezerwę baryłkową, Japonia swoją i cena ropy opadła do setki za beczułkę, a to dopiero początek obniżek!
Nie bez kozery Ławrow, świńskim truchtem poleciał do Indii i w mocno skundlony sposób zabiega o otwarcie tego rynku na ruską ropę. Dlaczego skundlony? Spojrzałem w telewizor, a tam Siergiej za stołem negocjacyjnym, pokraczną ANGIELSZCZYZNĄ czyta z kartki do hinduskiego ministra!!!
Ludzie, do tej pory nie spotykane, aby Najważniejszy Minister "Imperium", w rozmowach z zagranicznymi partenerami posługiwał się innym językiem niż rosyjski. To był swego rodzaju pokaz wielkości, symboliczny przekaz ruskiej buty! Skoro nawet Ławrow musiał przemówić językiem swych wrogów, to świadczy o okrutnej rzeczywistości z jaką musi się zmagać obecna Sovietia! 
Jasne, że propaganda umiera ostatnia, ale takie drobne sygnały, wskazują, że jest ciężko, a zapewne będzie jeszcze gorzej:-)))

PS. Ławrow po angielsku dukał jak nie przymierzając uliczny handlarz badziewiem z okolic Marakeszu. Chyba w tym momencie obrażam ulicznego sprzedawce:-) 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tak będzie

Media, media, media, stekownia, grillownia, bełkot i niekompetencja! Czy wcześniej było inaczej, aj tam, aj tam, raczej nie, a jeśli tak, to...