Po tłustoczwartkowej agresji, mam ogromnego kaca, czuję się jakby mi ktoś w pysk przyfanzolił! Morderca hula bezkarnie po przedmieściach Kijow, Naród się broni! Nawet tak bardzo wyśmiewany i lekceważony Prezydent Ukrainy okazał wielką odwagę i klasę, mimo śmiertelnego niebezpieczeństwa pozostaje na posterunku, wielki szacunek!
Moje skojarznia, Polska z roku 1920 i Bitwa Warszawska! Też byliśmy sami, też utrudniali nam walkę, blokując dostawy broni, jednak azjatyka horda została powstrzymana!
Czy tym razem tak będzie, oj nie wiem i już przewidywać nie będę!
PS. Ciągnąc temat racji! Co teraz powiedzą, emerytowani kretyni z wężykami na pagonach? Niejaki Koziej i inni gniusze wojny, co to armię polską okroić chcieli do kilku garnizonów sił szybkiego reagowania, a wojska z linii Bugu już dawno przenieśli za Wisłę?! Teoretycy wojenni wykształceni w moskiewskich szkołach, bezrozumne dziady!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz