Jeszcze kilka prawd oczywistych, nie wszyscy muszą wiedzieć, nie wszyscy znają.
Nie odkrywam Ameryki i wciąż pytam, czy kraj skręcony drutem kolczastym zniewolenia oraz powiązany sznurkiem aby z zapaści społeczno ekonomiczno - technicznej się nie rozpadł, przetrwa do końca roku, hm, a może skórczy się do moskiwcińskiej guberni? Pożywiom uwidim!
Link do całości, co celniejsze kąski poniżej. Pogrubienia moje.
Jednak 300 lat temu, po serii zwycięstw nad Szwecją i zawarciu traktatu pokojowego w Nisztadzie, 22 października 1721 r., Piotr I zmienił nazwę Księstwa Moskiewskiego na „Rosję” i ogłosił się „cesarzem”. Następnie, pod koniec XVIII w. Rosja zajęła całe terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego i znaczną część Korony Polskiej, a przed Katarzyną II stało zadanie znalezienia prawnego uzasadnienia tej bezprawnej okupacji. Dlatego doszło do fałszowania historii.
„Zmiana nazwy Carstwa Moskiewskiego stanowi poważne wyzwanie dla tożsamości narodu ukraińskiego i jest uzasadnieniem dla okupacji części terytorium współczesnej Ukrainy. W ciągu ostatnich kilkuset lat nasz północno-wschodni sąsiad, nieustannie wkraczając na nasze terytorium, nielegalnie używa skradzionej [z Rusi-Ukrainy] nazwy państwowej i geograficznej »Rosja«” – piszą radni lwowskiego obwodu.
Przypomnijmy, 17 grudnia deputowani rówieńskiej rady regionalnej wezwali prezydenta i parlament do zmiany oficjalnej nazwy państwa „Federacja Rosyjska” na „Moscovię”. Jako przykład przytoczyli w swoim przemówieniu cytat Fiodora Dostojewskiego: „Największą siłą Moskwy było to, że Europejczycy nas, Moskali, nie znali”. Dlatego deputowani Rówieńskiej Rady Obwodowej zwrócili się do władz centralnych z żądaniem o przywrócenie północno-wschodniemu sąsiadowi jego prawdziwej, historycznej nazwy.
Przypomnijmy, nazwa Ruś po grecku Ῥωσσία (Rhōssía) Rosja została przywłaszczona przez Wielkie Księstwo Moskiewskie dopiero w XVIII wieku, w czasie panowania cara Piotra I Wielkiego po zniesieniu autonomii Hetmańszczyzny (Lewobrzeżnej Ukrainy) – historycznej Rusi.
Jak wcześniej pisaliśmy, profesor Rosyjskiej Akademii Nauk Jurij Piwowarow, historyk, doktor habilitowany nauk politycznych w etrze telewizji „Rosja-Kultura” powiedział:
„Jesteśmy następcami Złotej Ordy. Tak jest, w wielu zagadnieniach współczesna Rosja – moskiewska, później petersburska, sowiecka i dzisiejsza − jest też następcą Złotej Ordy.
Chodzi o to, że w ciągu dwu i pół wieku, będąc pod Mongołami, książęta rosyjscy, przyjeżdżając do Saraju, gdy istniała już Złota Orda, czyli zachodnia część imperium mongolskiego, spotykali się z jakimś absolutnie niezwykłym rodzajem władzy, którego wcześniej nie widzieli ani w Europie, ani u siebie, na Rusi. Mongolski rodzaj władzy polegał na tym, że jeden człowiek stanowi wszystko, a reszta – nic.
Władza mongolska w całości odrzuca jakąkolwiek umowę, wszelką konwencję, współpracę i zgodę między dwoma podmiotami. Władza mongolska jest wyłącznie władzą przemocy i Rosjanie to przejmują. Rosyjscy carowie, rosyjscy wielcy książęta stopniowo przejmują tę kulturę władzy, a właściwie ten rodzaj władzy, te stosunki polityczne.
I staje się to coraz silniejsze nawet później, w czasach nam bliskich. W owych cywilizowanych i pięknych czasach cesarz Paweł I, syn Katarzyny, pewnego razu podczas rozmowy z francuskim ambasadorem rzekł do niego: „W Rosji tylko ten jest czegoś wart, z kim ja rozmawiam i dopóki z nim rozmawiam”. I to jest bardzo precyzyjne sformułowanie władzy rosyjskiej.
Wspaniały filozof Grigorij Fiedotow, który żył i umarł na emigracji, po rewolucji, komentując koniec jarzma mongolsko-tatarskiego, powiedział: „Chańska stawka została przeniesiona do Kremla”. Czyli chan przeniósł się do Kremla, Moskwa nabrała cech tatarskich i mongolskich, a więc rosyjski cesarz, wielki książę rosyjski – to chan”.
Jagiellonia.org
Source: https://jagiellonia.org/mer-kijowa-szydzi-z-putina-uniewaznil-dekret-ksiecia-kijowskiego-o-zalozeniu-moskwy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz