Na naszych oczach zmienia się świat, padają sojusze, rodzą się nowe! Czy jeszcze pół roku temu, ktoś przypuszczał, że pokiereszowana historia polsko - ukraińska tak właśnie się ułoży! Z tej wojny może powstać coś nieoczekiwanie dobrego dla Polski i całego tak okrutnie doświadczonego kałmuckim barbarzyństwem, skarwka Europy! Jesteśmy w przededniu zmian i cała sztuka, aby ich kierunek był korzystny dla nas.
Za pięknymi słowami i gestami musi podążać twarda konsekwencja nowego sojuszu, nowego rozdania!
Jakie są zagrożenia? Czy za kilka miesięcy, gdy mongoł kremlowski sczeźnie, do odbudowy Ukrainy, pierwsi nie wystartują Niemcy i Francuzi? Oczywiście, że tak! Cała sztuka i umiejętność, aby w tej grze pozostać liderem, zwyczajnie nie dać się wyrolować!
PS. Jednak nie wpadajmy w euforię! Jeszcze dłuuuuuga droga przed nami! I najważniejsze aby z niej nie wypaść na pierwszym zakręcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz